Wskazania Krajowej Izby Gospodarczej mające przeciwdziałać skutkom pandemii w obszarze gospodarki
Działania władz w perspektywie krótkookresowej
Pandemia COVID-19 jest olbrzymim wyzwaniem dla gospodarki, a jej skutki najprawdopodobniej będziemy odczuwali przez kilka najbliższych lat. Warto przypomnieć, że poprzednia epidemia, która rozpoczęła się w Państwie Środka (SARS w latach 2002 i 2003) miała miejsce w zupełnie innych uwarunkowaniach polityczno-gospodarczych, również dla Polski. Chiński udział w globalnej gospodarce był zdecydowanie niższy, a zagrożenie epidemią ograniczało się do Azji.
Niecałe 20 lat później Chiny stały się potężnym globalnym graczem, a handel z nimi jest jednym z motorów polskiej i światowej gospodarki. Nie można zapominać, że w 2019 r. wartość importu z Chin do Polski wyniosła 29 mld EUR (ok 5,5% PKB), a niemiecki przemysł motoryzacyjny jest z azjatyckim rynkiem powiązany kapitałowo i organizacyjnie jak nigdy wcześniej w historii. Na chwilowe zerwanie łańcuchów dystrybucji dóbr, w tym także niezbędnych do produkcji dla polskich przedsiębiorstw, należy nałożyć znaczną liczbę zachorowań w Europie i zachowania społeczne będące na granicy paniki.
Dlatego też niezwykle istotnym jest, aby władze podjęły rzeczywiste działania na rzecz stabilizacji gospodarki krajowej i współdziałały z Komisją Europejską w celu uspokojenia nastrojów społecznych i zachowania możliwości produkcyjnych przedsiębiorstw, szczególnie z sektora MSP.
Odnosząc się do możliwych do podjęcia działań na rynku krajowym, Krajowa Izba Gospodarcza z uznaniem odnotowała propozycje poprawy płynności przedsiębiorców polegające na przesunięciu wejścia w życie niektórych dodatkowych obciążeń administracyjnych oraz zapowiadanych preferencji dotyczących opłacania danin publicznoprawnych.
Zwracamy jednak uwagę, że powyższe rozwiązania, choć niezwykle istotne w krótkookresowej perspektywie, mogą okazać się niewystarczające. Musimy przygotować polską gospodarkę na kilkanaście miesięcy działania w warunkach ograniczonego popytu i ograniczonej podaży. W tym celu Krajowa Izba Gospodarcza wskazuje poniżej kilka możliwych do wdrożenia rozwiązań.
Postulujemy zawieszenie wejścia w życie wszelkich ustaw w okresie vacatio legis, które nakładają na przedsiębiorców dodatkowe obowiązki administracyjne. Równocześnie wnioskujemy o zawieszenie prac nad projektami ustaw, takimi jak tzw. podatek cukrowy oraz uchyleniem, a co najmniej czasowym zawieszeniem zakazu handlu w niedzielę. Obecnie przedsiębiorcy powinni się skoncentrować na zapewnieniu ciągłości dostaw i kanałów dystrybucji, a nie na kolejnych działaniach związanych z dostosowywaniem swoich operacji biznesowych do nowej rzeczywistości prawno-gospodarczej. Powyższe dotyczy zarówno nakładania nowych danin publicznoprawnych, jak i nowych obowiązków administracyjnych.
Równolegle wskazujemy na dużą liczbę podmiotów, które w dobie faktycznego zablokowania możliwości prowadzenia działalności napotkają na problemy z realizacją projektów współfinansowanych ze środków UE. Beneficjentom pomocy grozi niewykonanie harmonogramów, chociażby ze względu na brak wystarczającej liczby uczestników projektów. Dlatego ważne jest, aby niezwłocznie uprościć krajowe procedury rozliczania funduszy tak, aby przedsiębiorcy mogli elastycznie i efektywnie, choć z opóźnieniem, realizować zawarte z instytucjami finansującymi umowy. Równolegle rząd powinien zainicjować ogólnoeuropejską debatę w sprawie realizacji projektów w obecnej i nadchodzącej perspektywie finansowej, uwzględniając opóźnienia realizacyjne, które na pewno wystąpią.
Jednym z doraźnych rozwiązań, które przedsiębiorcy mogą zastosować w obliczu konieczności zamknięcia zakładu pracy jest wypłacanie wynagrodzenia za przestój w pracy. To rozwiązanie dotychczas stosowane rzadko i w ograniczonym zakresie, może okazać się niezbędną codziennością. Należy zastanowić się na ile, wzorem niemieckich rozwiązań, pracodawca, pracownik i państwo powinni partycypować w kosztach przymusowego, (narzucanego przepisami albo decyzjami administracyjnymi) przestoju. W szczególności dla mikro przedsiębiorców wypłata wynagrodzenia za przestój w kwocie nie mniejszej niż najniższe wynagrodzenie za pracę (2600 zł brutto), może okazać się destrukcyjne. Jeżeli w perspektywie dwóch kolejnych lat nie chcemy doświadczyć masowej likwidacji firm rodzinnych, będących podstawą naszej gospodarki, musimy podjąć realne działania już teraz.
Równocześnie należy wprowadzić działania osłonowe dla mikroprzedsiębiorców. Samozatrudnieni i podmioty zatrudniające nie więcej niż kilku pracowników nie są w stanie efektywnie wykorzystać finansowania długiem, choćby było ono bezodsetkowe. Wynika to z faktu, że specyfika ich działalności nie pozwoli odrobić poniesionych strat. Każda niewykonana sprzedaż obniży wynik finansowy, ponieważ mikroprzedsiębiorca nie dysponuje rezerwami, aby zwiększyć wydajność w przyszłości; jego praca opiera się głównie na własnym zaangażowaniu, wiedzy i doświadczeniu. Jako przykłady można tu wskazać branżę szkoleniową, targową, usługi rehabilitacyjne, kosmetyczne, rzemieślników, mechaników, usługi remontowe i wykończeniowe oraz wiele innych zawodów, gdzie praca własna jest oczywistą podstawą prowadzonej działalności.
Jednym ze stosowanych rozwiązań mogłaby tu być pomoc kredytowa dla zagrożonych branż wprost na finansowanie bieżącej działalności i ponoszenie kosztów w wysokości znaczącego procentu przeciętnie osiąganych w kilku ostatnich latach przychodów. Takie rozwiązania są znane i regularnie stosowane dla rolników i przetwórców żywności w przypadku klęsk żywiołowych, ale również dla nowych inwestycji. Tam okres kredytowania wynosił od 8 do 20 lat, z uwzględnieniem 2 – 3 letniej karencji.
Instrumenty dłużne, chwilowo poprawią płynność przedsiębiorców. Muszą być jednak spłacone. W tym celu proponujemy swoistą umowę społeczną, która pozwoliłaby przedsiębiorcom otrzymującym pomoc od państwa spłacić ją na zasadzie, co najmniej częściowego barteru. Zarówno dla gospodarki jak i dla administracji korzystne byłoby spłacanie otrzymanych kredytów pomocowych przez świadczenie usług na rzecz sektora publicznego. Mogłyby to być zarówno dostawy sprzętu i usług, jak również szkolenia miękkie, czy opracowanie innowacyjnych usług A2B jak i e-administracji dla obywateli. Przyniosłoby to korzyść obu stron, pozwoliłoby również na wprowadzenie do administracji publicznej procesów i produktów stosowanych przez przedsiębiorców. Aby takie rozwiązanie mogło funkcjonować niezbędna jest modyfikacja przepisów o zamówieniach publicznych.
Równie ważne jest uspokojenie nastrojów społecznych i pomoc dla pracowników, którzy stają w obliczu spadku wysokości wynagrodzeń a nierzadko również utraty pracy. Krajowa Izba Gospodarcza przychyla się do prezydenckich propozycji prolongaty spłaty rat kredytów hipotecznych. Istotne jest to, że przystąpienie banków do takich programów miałoby być dobrowolne. Obecnie zaangażowanie państwa w sektor bankowy jest na tyle istotne, że samo działanie banków z udziałem skarbu państwa powinno upowszechnić ten mechanizm na zasadach samoregulacji.
Rozwiązania chroniące i wspierające firmy, które mogą mieć w najbliższej przyszłości problem ze ściągnięciem należności. Dotyczy to tak ochrony na rynku krajowym jak i zagranicznym. Być może rozwiązaniem byłby tu silnie wsparty gwarancjami państwowymi produkt ubezpieczeniowy, natychmiast i powszechnie rozdystrybuowany przez między innymi KUKE, ale również inne zakłady ubezpieczeń specjalizujące się w ochronie należności.
Rozwiązania chroniące i wspierające firmy w sytuacji wystąpienia ryzyka produkcji tj. sytuacji, w której kontrahent/odbiorca anuluje kontrakt i odmówi odebrania towaru na etapie przygotowania dostaw. Dotyczy to tak ochrony na rynku krajowym jak i zagranicznym. Rozwiązaniem byłby tu silnie wsparty gwarancjami państwowymi produkt skonstruowany na takich samych zasadach, jak opisano w akapicie powyżej.
Składki związane z obydwoma powyższymi produktami ubezpieczeniowymi można by częściowo finansować z budżetu pożyczką dla firm (zwłaszcza dla małych i średnich). Stanowiłaby to zachętę zwłaszcza w przypadku przedsiębiorstw, które do tej pory z takich zabezpieczeń nie korzystały.
Budowanie systemu bezpieczeństwa na poziomie europejskim i krajowym
Aktualny obraz sytuacji i ocena tego, co może się wydarzyć w perspektywie najbliższych kwartałów obnaża głębokie braki w dotychczas prowadzonej polityce gospodarczej Unii Europejskiej. Jest ona prowadzona lekkomyślnie, w szczególności w zakresie tolerowania zbyt wysokiego poziomu ryzyka utraty ciągłości działania. Uczestnicząc w globalnej gospodarce nie można zapominać o zabezpieczeniu dostępu do dóbr strategicznych takich jak leki, sprzęt medyczny i sprzęt ochronny.
W dłuższej perspektywie należy opracować przepisy dotyczące obowiązku wytwarzania leków dostarczanych na europejski rynek, co najmniej częściowo na terenie UE. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że jedna z największych światowych gospodarek nie jest samowystarczalna w obszarze produkcji leków i wytwarzania substancji czynnych. Podobnie jak z surowcami energetycznymi, tak również w sektorze farmaceutycznym niezbędna jest dywersyfikacja, z zapewnieniem środków produkcji na terytorium Unii.
Równolegle należy przełamać polityczną niemoc dotyczącą organizacji Obrony Cywilnej Kraju. Najwyższa Izba Kontroli od szeregu lat alarmuje, że system jest całkowicie niewydolny i nieskoordynowany na poziomie regionalnym. Nie pozwala to na efektywną walkę z jakimkolwiek zagrożeniem, w tym epidemiologicznym. Należy albo gruntownie zreformować Obronę Cywilną tak, aby zyskała stałe i adekwatne do zadań finansowanie. Jej funkcjonowanie powinno opierać się w dużej mierze na pracy dobrze przeszkolonych i zaopatrzonych w odpowiedni sprzęt wolontariuszy. Równolegle niewykorzystany zostaje potencjał Wojsk Obrony Terytorialnej. Skoncentrowano się na budowaniu zdolności bojowej formacji złożonej z ochotników, pominięto tymczasem możliwość wystąpienia bardziej realnych zagrożeń. Zarówno OCK jak i WOT powinny być dysponentem strategicznych rezerw materiałowych na czas epidemii i klęsk żywiołowych. Takie działania powinny być prowadzone we współpracy z Agencją Rezerw Materiałowych.
Podsumowując, potrzebujemy krajowego i europejskiego systemu zabezpieczającego na wypadek klęsk żywiołowych i epidemii.
Posunięcia dla postulowanej od kilku lat reindustrializacji UE
Należy poważnie rozważyć zobowiązanie producentów/dystrybutorów do systematycznego zwiększania tzw. udziału krajowego w towarach i usługach kierowanych na rynek UE (udziału krajowego rozumianego, jako wytworzonego na terenie UE (a definiowanego jak w przepisach przyjętych w zabezpieczaniu transakcji eksportowych chronionych przez agencję ds. ubezpieczeń kredytów eksportowych). Mogłoby to z jednej strony zachęcać europejskich producentów do poszukiwania poddostawców na terenie UE, lub w przypadku towarów importowanych powiększać ich cenę poprzez konieczny wtedy wzrost marży realizowanej przez dystrybutora, chroniąc towary rodzime przed dumpingiem.
Należy poważnie rozważyć zobowiązanie producentów pracujących na rynku europejskim do dywersyfikacji źródeł dostaw materiałów i komponentów używanych w procesie produkcji. W przypadku dostaw masowych – dostawców powinno być nie mniej niż trzech, z czego przynajmniej dwóch z terenu UE. Podzielenie dostaw, choć zwiększy jednostkową cenę nabycia komponentów, zmniejszy też presję konkurencyjną ze strony hurtowych dostaw od często monopolizujących obecnie rynki dużych dostawców z odległych lokalizacji. Pozwoli to równolegle na zaistnienie i umocnienie pozycji rynkowej dostawców z terenu Unii.
Należy stworzyć listę podstawowych/krytycznych towarów gotowych oraz komponentów, (jakie są niezbędne do produkcji w najważniejszych branżach Unii) – wytwarzanych wyłącznie poza obszarem UE. Następnie należy zaprojektować i wdrożyć program zachęt do wytwarzania tych towarów na terenie UE.
Należy stworzyć listę surowców krytycznych dla funkcjonowania UE oraz listę dostępnych zasobów (tak na terenie UE, jaki poza nią, ale w rękach podmiotów UE). Następnie należy zaprojektować i wdrożyć program pozwalający na uzupełnianie luk – tj. pozyskiwanie złóż i kontroli nad nimi przez podmioty z UE (lub wręcz wyspecjalizowaną agencję UE).
Należy poważnie rozważyć możliwość modyfikacji lub przesunięcia terminu realizacji części polityki UE tak by wyasygnować zasoby niezbędne do znaczącego podniesienia bezpieczeństwa gospodarczego (autonomiczność i ciągłość działania gospodarki UE).
Krajowa Izba Gospodarcza deklaruje władzom RP gotowość do współpracy i wszelką pomoc w zakresie przeciwdziałania skutkom pandemii, w szczególności w obszarze gospodarki.
Stanowisko KIG do pobrania tutaj